Dziś jest czwartek, 17 lipca 2025 r.
Imieniny: Aleksego, Bogdana, Martyny
Pogoda: 2°C, lekki deszcz więcej →

ARAWASHI wywozi złoto i srebro z Czech

ARAWASHI wywozi złoto i srebro z Czech

Już od kilku lat, adepci sportów walki z naszej gminy okupują miejsca medalowe na czołówkach tabel za granicą. Na razie tylko w Czechach i w Słowacji, co nikogo nie dziwi, bo daleko do Szwecji czy Hiszpanii, a do braci Czechów dużo bliżej. Ale kiedyś...

Klub „Arawashi”, skupia wielu, zwłaszcza najmłodszych, utalentowanych młodych sportowców, stwarzających nadzieje wielkich sukcesów  w przyszłości, jak  i posiada tradycje współdziałania z klubami młodzieżowymi. Choćby z  Wielkiej Brytanii. Z uznaniem oceniali poziom naszych zawodników karatecy i szkoleniowcy z  Huddersfield czy Grantham -miast w sercu Albionu.

Ale do rzeczy - po dwóch wcześniejszych startach międzygminnych, gdzie do pozycji medalowych zawodnikom „Arawashi” zabrakło trochę  przychylności w ocenach miejscowych arbitrów, tym razem było inaczej. Zdobyte wcześniej doświadczenie zaprocentowało i przyniosło pożądany efekt medalowy. Można by rzec, że „mocnym iktusem”  zakończyły międzynarodowy sezon startowy 2025 zawodniczki z klubu „Arawashi” w górniczym nadal Hawirzowie, gdzie odbył się turniej z cyklu Środkowoeuropejska Liga Młodych Talentów Młodzieży w Karate „Moravian Cup”. Na imprezę tę dotarła liczna rzesza karateków z Czech i Słowacji, w ich gronie ekipą reprezentującą Polskę był Klub „Arawashi”, skupiający narybek adeptów karate - shotokan. 

Niełatwego doboru dokonał szkoleniowiec Bogusław Hutman-Wilczek, który ostatecznie zgłosił kadrowiczów klubu, trenujących na co dzień w klubie, z rzeszy zawodników szkolących się cyklicznie w „Arawashi”,  którzy wypełnili przesłanki  uczestnictwa w tym turnieju. Biorą bowiem, w nim  m.in. udział między innymi zawodnicy ze Słowacji sięgający po medale na poziomie europejskim.

- A jak powszechnie wiadomo - dotrzeć do strefy medalowej jest coraz trudniej – ze względu na „specjalizację” zawodniczą w wybranych konkurencjach. Niewiele klubów decyduje się na rywalizację z sąsiadami z południa. Nieustraszona młodzież z Arawashi  jest w rywalizacji z najlepszymi, choć nie zawsze wracają… z tarczą, nieraz wręcz pobudza ich ambicje i wole walki i ostra rywalizacja z najlepszymi - mówi sekretarz „Arawashi” Ryszard Stoecker.

Reprezentanci „Arawashi” nie rozczarowali w Hawirzowie. W  mocnej stawce i żarliwej rywalizacji wywalczyli kilka medali w konkurencji układów technik kata oraz walkach kumite .

Srebrny medal w kategorii młodzika w konkurencji kumite, zdobyła Patrycja Kalfas, również srebro wywalczyli: Jan Kupczak, Wiktoria Duraj i Wiktoria Kuźminska,  nieznacznie ulegając zawodniczkom z Czech. Również srebro w kategorii junior – młodszy w walkach kumite, zdobył Jan Kupczak, ale o wielkie bicie serca przyprawiła szkoleniowca Wiktoria Kuźmińska i Karolina Kurowska które po dwóch wygranych walkach uległy nieznacznie zawodniczkom  z Czech Jurgovej i Kluckovej,  które okazały się  niezwykle wymagające w rywalizacji kumite .W kumite brąz dorzuciła jeszcze debiutująca Ross Lena. Ciut lepiej poszło w kata gdzie pierwsze miejsca zdobyli Jan Kupczak i Martyna Nytko, srebro wywalczyła Ross Emilii a brąz Świniański Filip, Kuźmińska Wiktoria i Puchała Michał.  

- To jest niezły sportowy prognostyk - ocenia szkoleniowiec karateków  „Arawashi” - mam do wyboru coraz większą rzeszę zawodników, którzy chcą rywalizować z najlepszymi i to -jak widać po wywalczonych medalach -bez kompleksów. Zawodnicy z „Arawashi,  biorący udział w rywalizacji, prezentowali dość wysoki poziom sportowy, ale co mnie najbardziej cieszy, to  świadomość, że poprzez rywalizowanie z najlepszymi nauczą się więcej - podkreśla szkoleniowiec karateków z Arawashi.

Kategorie spraw urzędowych